Wszystko co istnieje wibracyjnie, istnieje wiecznie. Twoje inner being doświadcza wszystkich żyć na raz.
Każda wibracja, każda myśl, każde pragnienie, każda emocja kiedykolwiek wymyślona, wyczuta, dalej istnieje wibracyjnie, bo jest cegłą w murze ewolucji i te cegły dalej dokładamy. Jak te cegły powyciągasz to ten mur się zawali. Kiedy myślimy o mordercach to dokładamy cegiełkę pragnienia pokoju czy miłości, więc te cegiełki się dokładają cały czas.
My wszyscy jesteśmy wieczni. Nasz inner being jest wieczny. Tutaj w tym naszym życiu fizycznym, to jest dla nas podróż jak na wycieczkowcu. Kupujesz bilet, rodzisz się w Polsce, statek pływa po całym świecie i kiedyś dopływa do portu, gdzie będzie koniec wycieczki i umrzesz. Ale wibracyjnie ty istniejesz cały czas. Wibracja ma swoją częstotliwość i ta skala jest nieskończona. Więc jak Ty się dostroisz do częstotliwości wibracji tego wydarzenia, które miało miejsce w przeszłości, odbierasz tę wibrację, interpretujesz to jako sytuację, którą już przeżyłeś i nazywasz to déjà vu.
Wieczność nie ma początku ani końca. Energia miłości jest wieczna. Zawsze była i jest. Ty jesteś tą energią miłości. Zawsze byłeś i będziesz, więc miałeś tyle wcieleń, że to się w głowie nie mieści. Twoje inner being jest w trzech lub czterech miejscach jednocześnie. Twoje inner being to twoje inner being, ale ty nie jesteś jedyną manifestacją twojego inner being.
コメント