Za każdym razem jak się złapiesz na tym, że się boisz, uszczypnij się i zmień temat.
Za każdym lękiem kryje się negatywne wierzenie. Albo jest w Twoim otoczeniu ktoś kto miał podobny przypadek i się reaktywowało to u Ciebie, zapożyczyłaś to wierzenie, albo za dużo spędzasz czasu w internecie. Zawsze jest za tym wierzenie, ale jak zrozumiesz kim jesteś tak naprawdę, po co tu jesteś, to nie ma lęku przed niczym. Lęk jest niebezpieczny w tym sensie, że jak podlewasz lęk to tylko przyciągasz to, czego się boisz. Nie ma ucieczki przed prawem przyciągania. Więc jak się z tego wyrwać? Za każdym razem jak się złapiesz na tym, że się boisz, uszczypnij się i zmień temat. To nie jest ucieczka. Lęk jest emocją. Emocja jest rezultatem Twojej wibracji. Wibracja jest rezultatem Twojej myśli. Więc lęk jest myślą. Jak ja mam myśl, która nie daje mi przyjemności to czy nie praktykowanie jej jest ucieczką czy jest naturalnym, ludzkim odruchem? Niektórzy terapeuci powiedzą Ci, że powinno się wejść w ten lęk i go przerobić. Według mnie żeby wejść w ten lęk musisz zrozumieć skąd on się wziął więc musisz zacząć grzebać w przeszłości, wejdziesz na pole minowe gdzie rozgrzebiesz go tak, że będziesz miała 14 tysięcy innych lęków albo dojdziesz do takiej sytuacji w Twoim dzieciństwie, gdzie zrozumiesz skąd on się wziął, ale zrozumienie tego lęku może Ci nie wyciągnąć. Jeśli wszystko jest wspaniale, a Ty się boisz, że to się zaraz zepsuje to znaczy, że czujesz, że nie zasługujesz na to, co masz, że masz tak fajne życie w tej chwili, że aż nie możliwe, żeby trwało. Więc tu jest Twoja praca. Czyli miłość do siebie. Nie ma niczego, na co byś nie zasługiwała. Jesteś Bogiem. Ja, my wszyscy i ten stół też. Nie można nie zasługiwać.
Comments